Jeśli uwielbiacie przyciągać spojrzeniem, mieć wyraźnie podkreślone, wydłużone rzęsy, a przy tym pozostawać niewiarygodnie naturalnymi; opowiem Wam o kosmetyku idealnym.
Zapewne każda z nas używa tuszu do rzęs – a jaka część nas czyta ich składy? Założę się, że niewielka. Podczas, gdy w wielu kosmetykach do oczu, znanych drogeryjnych marek mieści się od groma przeróżnych, niekoniecznie dobrych dla delikatnej skóry właśnie w tych obszarach, składników; w tuszach od Lily Lolo nie znajdziemy takich składników wcale.
A więc co takiego się w nich znajduje i jak działają, czym się wyróżniają?
🌿 Lily Lolo oferuje nam dwa produkty tego typu – maskarę pozwalającą cieszyć się pięknymi rzęsami na co dzień, oraz maskarę super wydłużającą i pogrubiającą rzęsy, która idealnie wpasuje się w wieczorowy look.
🌿 W składzie naturalnej maskary na co dzień znajdziemy:
– wodę, wosk roślinny, naturalne substancję nawilżające, poprawiające konsystencję, wosk carnauba, naturalne emolienty i emulgatory, gumę arabską, składniki zmiękczające, wosk z ziaren słonecznika, wosk ryżowy, olej z owoców dzikiej róży, olej arganowy, gumę kstantanową (zagęstnik), naturalne konserwanty oraz czarny tlenek żelaza – czyli nic, co brzmiałoby podejrzanie, nieznajomo i odpychająco.
🌿 Czym wyróżniają się pośród wszystkich tuszy znajdujących się obecnie na rynku? Między innymi tym, iż podczas ich użycia rzęsy nie sklejają się, nie stają się sztywne i drapiące, a wciąż pozostają mięciutkie i łatwo wracają na swoje poprzednie miejsce.
Poza tym, nie posiadają sztucznego, perfumowanego zapachu (obie maskary pachną bardzo naturalnie, niedrażniąco – woskami).
🌿 Tusze Lily Lolo bardzo łatwo zmyć z rzęs – nawet wacikiem zamoczonym w wodzie – jest to ogromny plus dla osób nielubiących spędzać dużo czasu przy wieczornym demakijażu, oraz tych, którzy codziennie rano budzą się w czarnymi workami dookoła oczu… nie radzilibyśmy jednak wystawiać się na bezpośrednie działanie kropli deszczu lub łez (ale kto by płakał z takim makijażem oczu!)
🌿 Dodatkowo, maskary Lily Lolo zostały przebadane okulistycznie, tak więc świetnie nadają się dla osób borykających się z problemem nadwrażliwych, łzawiących podczas każdego makijażu, oczu.
Poniżej zdjęcie oczu pomalowanych maskarami Lily Lolo – lewe oko – Big Lash; prawe oko – Natural.